Polub mnie na Fb!

6 października 2015

W ogniu pytań

Domowe ognisko







Latem ogień bywa pustoszącą formą zagłady, jesienią i zimą daje życie. Tak jak wiele fascynujących zjawisk ma dwojaką, trudną do okiełznania naturę. 
Chcemy go rozpalić i  grzać się, zasypiać przy nim, suszyć zmokłe ubrania.  
Dlatego budujemy kominy i stawiamy piecyki, tworząc tym samym serce domu. Wtedy przy blasku ognia czujemy się bezpiecznie, a nasze atawistyczne potrzeby są zaspokojone. 
Kominek stanowi centrum zainteresowania domowników. Jest wyznaczeniem miejsca relaksu i zadumy. Domowe palenisko może być doskonałą formą ekspresji i polem do popisu dla twórców wnętrz.












Planując wymarzony kominek należy zadać sobie kilka pytań. 
Czy kominek ma pełnić zasadniczą funkcję grzewczą czy głównie dekoracyjną w domu?

Kominki tradycyjne, murowane są dość drogą inwestycją. Tylko 20% ciepła trafia do wnętrza domu. Aby zyskać więcej ciepła należy wybrać taki, z żeliwnym lub stalowym wkładem, który zapewnia zaoszczędzenie 80% energii. Można obudować go rozmaitymi materiałami jak beton, cegła lub kamień.


























Istnieje możliwość ogrzania całego domu kominkiem. Trzeba jednak zaplanować to na etapie projektu. Ciepłe powietrze z komina jest rozprowadzane przez system specjalnych przewodów wentylacyjnych do wszystkich pomieszczeń. Alternatywą jest wkład kominkowy z tzw płaszczem wodnym, który działa jak centralne ogrzewanie. Korpus wkładu ma podwójne ścianki, a przestrzeń między nimi wypełniona jest wodą, która przekazuje ciepło do instalacji grzewczej. 






























Ja za to, jestem szczęśliwą posiadaczką żeliwnej kozy na nóżkach, która również daje mnóstwo ciepła i wnosi wspaniały nastrój. Wolnostojace piecyki są bardzo dekoracyjne i pasują do każdego typu wnętrza- w szczególności doceniane przez domowe koty.






~

Z.

25 września 2015

Oszałamiający dom w Reno





Well done, Hans





Oglądając efekt renowacji historycznego budynku w Reno poczułam dreszcz emocji.
Architekt o belgijskim pochodzeniu- Hans Verstuyft wykreował coś zupełnie wyjątkowego- pogodził racjonalizm rozwiązań architektonicznych ze zmysłowymi elementami wykończenia. W tym wypadku architektoniczny takt daje piorunujący efekt. Podziwiam twórcę, za oszczędność w dodawaniu kolejnych walorów budynkowi z tak bogatym tłem historycznym.   
"Naszą zadaniem jest myśleć trzeźwo, aby nie dodawać. Uważamy, że architektura ma trwać i  dawać nowe możliwości dla każdego pokolenia. Przyszłe budynki muszą mieć duszę, która inspiruje użytkowników i zaprasza ich do życia ... " 
HANS VERSTUYFT
Gdybym miała ująć ten temat w słowa stylistek modowych- ta renowacja byłaby skromną, czarną sukienką z zabójczymi  pantofelkami do kompletu. Jest apetycznie akuratna.
Zapraszam Was do uczty dla oka. 





Z.

































~

22 września 2015

Autumn came with wind and gold.





~Autumn came with wind and gold~







Dziś jest koniec astronomicznego lata, więc przyszedł najwyższy czas by przywitać naszą polską, złotą jesień. Dla mnie ta pora roku zawsze była wytchnieniem, bo słabo znoszę upały. Moja biała, piegowata skóra nigdy nie okrywa się złocistą opalenizną, a nos bez względu na wielkość okularów marszczy się obronnie przed słońcem. Dlatego gdy robi się chłodniej, słońce opada, a z drzew spadają liście, zaczynam oddychać. Nawet jak jest zimno i brzydko za oknem. Może przez moje rude włosy, aż nadto identyfikuję się z obecną porą roku.  Dla mnie jesteń jest porą rozkwitu kreatywności, czasem zmian i przemyśleń. Czas w którym po męczącym lecie przychodzi moment na długie ciche wieczory, z herbatą o najlepszym smaku. Jesienią czytamy więcej, spędzamy więcej czasu w domu. Myślę, że jesienią stajemy się lepszymi ludźmi. Świat staje się bardziej wyciszony, uważny i głębszy. W takim odbiorze z pewnością pomaga mi Chet Baker którego słucham do upadłego w chwilach takich jak ta... Jest niezliczona ilość wartości, które zaczynamy doceniać jesienią. Dynie, liście, jabłka, herbata, grzyby, koce, śliwki, jarzębina, książki, las, muzyka... Wszystkie z jednej kompozycji kolorystycznej i stylistycznej - jak z jednej rodziny. To z  pewnością najbardziej wyrafinowana pora roku, choć krótka i przelotna. Dlatego cieszmy się i  nie narzekajmy że chłodno, bo znając jesień i tak szybko nas zostawi! 


Z.




"Autumn Leaves" Chet Baker and Paul Desmond Together




Co Was zainspiruje tej jesieni? Przytulcie ją mocno do siebie, a poczujecie jej ciepło.
















\





































~