SZAROŚĆ
Niektórzy szarość nazywają brakiem koloru. Jak może być to brak koloru skoro matkami szarości są biel i czerń?To dziecko dwóch skrajności, dlatego ma taką moc.
Szarość jest symbolem niezależności, nawołuje do
wyciszenia. Jest jednym z kolorów Ziemi. Choć ma w sobie niewinność
bieli, przejawia bezkompromisowość czerni. Ma tyle twarzy ile odsłon. Popielaty, siwy, stalowy, srebrny, platynowy, grafit, marengo,płowy, antracytowy...
Dlatego właśnie barwa ta jest tak wszechstronna. Choć w zależności od
zastosowań przybiera inny charakter, zawsze pozostaje synonimem
szlachetności i smaku. Przynajmniej we wnętrzach nie ma przypiętej
żadnej metki. Jest stosowana przy aranżacjach ultra kobiecych, w męskich
kwaterach, rodzinnych salonach i pokoikach dziecięcych.
Podkreśla to, co trzeba, a ukrywa niedostatki. Jest jak dobry
przyjaciel, który nie narzuca swojego zdania, ale jest gdy go
potrzebujesz.
Szarość daje Ci wolność, możesz ją ubierać jak chcesz.
Możesz nadać jej władzę, albo potraktować od niechenia. Dzięki tej
barwie pozostajemy zawsze w strefie komfortu. We względnym cieple, w
zależnosci od jej odcienia.
W klasycznych aranżacjach prezentuje się intrygująco, w nowoczesnych wprowadza spokój i ład.
Tadeusz Różewicz mówił, że biel najlepiej opisać szarością. Otóż to!
~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz